O MNIE
witam cię serdecznie!
Ukończyłam studia I stopnia z bardzo dobrym wynikiem, jednak na tym nie poprzestaję. Uważam że same studia są podstawą podstaw, natomiast bez dalszego rozwoju i chęci poszerzania kompetencji nie można się nazwać „dietetykiem z powołania”. A ja chcę pomagać swoim pacjentom na 100%. U mnie nie ma mowy o zaleceniach „kopiuj-wklej”, bo każdy z nas jest inny, z różnymi potrzebami, trybem życia i preferencjami smakowymi. Krótko mówiąc – pracujemy nad stałą i możliwą zmianą, nie na zasadzie „szybka dieta cud”.
Pracuję z osobami chcącymi zmienić swoje nawyki żywieniowe, popracować nad odżywianiem się w sposób świadomy, a co za tym idzie – zredukować/zwiększyć masę ciała (w zależności od potrzeb) i poprawić stan zdrowia.
Jestem gotowa pracować także z osobami z tzw. zespołem metabolicznym (otyłość brzuszna, nieprawidłowy lipidogram, cukrzyca typu II, nadciśnienie), insulinoopornością, zaburzeniami pracy tarczycy (zwłaszcza że na własnej skórze doświadczyłam tego problemu) i problemami żołądkowymi (refluks, zapalenie żołądka).
Moją specjalizacją jest pomoc osobom z zaburzeniami odżywiania – tematem znanym mi od podszewki jako że sama się z tym borykałam przez prawie pół życia. Wiem jak to jest i wiem, jak postępować (lub nie postępować) zarówno dietetycznie jak i psychologicznie. Oczywiście nie jestem psychologiem czy terapeutą, dietetyk jest jednym z elementów kompleksowej pomocy. Terapia własna mi to uświadomiła.
W lutym 2021 r. ukończyłam Studium Leczenia Zaburzeń Odżywiania (model dietetyczny) w Ogólnopolskim Centrum Zaburzeń Odżywiania. Od niedawna uczestniczę również w kampanii „Kobiety bez diety”, gdzie wraz z innymi cudownymi specjalistami jeszcze bardziej zgłębiam temat zarówno problemów z odżywianiem jak i akceptacji samego siebie i ludzi wokół – bo atrakcyjne ciało to przede wszystkim zdrowe ciało.
Jako wolontariuszka przekonałam się o tzw. Mądrej pomocy, co chcę wnieść również w obszar dietetyki. Mądra pomoc jest dostosowana do Ciebie. Nie dostaniesz „złowionej rybki” (czyli gotowych „cudownych” rozwiązań „dla każdego” – bo takie nie istnieją). Ba, nie dostaniesz nawet wędki. Moją misją jest zarazić Cię mentalnością rybaka. Wydobędziemy wspólnie Twoje zasoby i mocne strony, dzięki którym zobaczysz, że potrafisz sam zdobyć wędkę i być „super rybakiem”, czytaj: swoim najlepszym dietetykiem.
W naszej wspólnej pracy stawiam mocno na edukację, byś w przyszłości:
– nie był zależny od dietetyka
– rozpisek żywieniowych
– był super świadomy i nie pozostał z pytaniami pt. „dlaczego”, „po co?” itp.
moje certyfikaty
